3 czerwca 2015

Ja & Ja

Co chcesz zrobić?
Zabić. Najpierw tą starą kobietę, bo będzie jęczeć.
Jak?
Nóż w krtań. Potem rozgniotę jej twarz butem. Rozleję na nią żrący płyn. Zostawię ją tak.
Kto następny?
Pierwszą z brzegu postraszę nożem.
Spójrz jej w oczy.
Strach. Kwitnące przerażenie. Dławi w sobie wrzask.
Co dalej?
Schowam nóż. Rozejrzę się. Zabiorę plecak. Włączę muzykę w komórce, słuchawki do uszu i wyjdę.
A jak ktoś cię zatrzyma?
Cios łokciem w oko.
Jest silniejszy.
Kopniak w splot słoneczny. Ucieknę mijając tych nadbiegających.
Policja.
Wyskoczę przez okno. Potem przez ten wysoki mur. Jak najszybciej do parku. Potem przez łachę i nad Wisłę.
A potem?
Będę szła na południe wzdłuż wału. Tylko szybko, bo mogą mnie złapać. Dojdę do Parchatki i ukryję się w lesie.
Nie masz moralności.
Tobie zaś brak siły. Ale jesteś inteligentna. I pięknie piszesz.
A ty rysujesz. Dobrze też oceniasz sytuację. Dlaczego się rozdzieliłyśmy?
Bo się mnie boisz. Przerażam cię. Przerażają cię ludzie, którzy dowiedzą się, jaka naprawdę jesteś.
Ten chłopak.
Tak. On miał podobnie. Ale było coś w nim nie tak.
Nie wierzyłam mu. Coś kazało mi mu nie ufać.
Ale dalej go słuchałaś. Bo mówił mądre słowa. Pociągał cię swoją osobowością.
Czego ja wtedy dominowałam?
Bo byłaś pierwsza. Ja w tamtym czasie spałam. Obudziłam się niedawno. Najpierw w myślach.
I wtedy obudził się mój strach.
Tak.
Tolerowałam twoją obecność. Aż w końcu...
Obie dzielimy i ciało, i umysł. Współpracujemy ze sobą. Jesteśmy..
Dwoma wariantami tej samej osobliwości. Bogowie, co ja zrobiłam!?

Brak komentarzy

Prześlij komentarz

© Anonim jest tylko wtedy dopuszczalny, gdy piszący go rzeczywiście jest nikim.
Maira Gall